„Wywalcz Polsce wolność, albo zgiń!”

„Wywalcz Polsce wolność, albo zgiń!”
Takie hasło i zarazem wezwanie wyznawali „Cichociemni”, oraz wielu Żołnierzy Niezłomnych. Rok 2016 jest rokiem szczególnej pamięci właśnie o nich. Kim byli Cichociemni?Na pewno najodważniejszymi z odważnych żołnierzami do zadań specjalnych. Po ludzku rzecz biorąc byli bohaterami, a z duchowego punktu widzenia misjonarzami, którzy zgodzili się oddać życie za swoją ojczyznę Polskę.
Było ich 316-stu, szkoleni w Wielkiej Brytanii ludzie do zadań specjalnych. Wśród nich wielkiego formatu generał Stanisław Franciszek Sosabowski, którego zamiast chwały spotkała wielka niesprawiedliwość. Dopiero niedawno dzięki staraniu wielu ludzi dobrej woli, coraz częściej i coraz głośniej przywołuje się pamięć o nim, zaistniałej krzywdzie, oraz o jego spadochroniarzach.Pomnik Lotni 9575
I właśnie w związku z obchodzonym rokiem poświęconym „Cichociemnym”, 12 czerwca w Manchester odbyła się piękna uroczystość dedykowana właśnie „Cichociemnym”, oraz wszystkim Żołnierzom Niezłomnym, -kontynuatorom walki o niepodległą Polskę w powojennej komunistycznej rzeczywistości. Dzisiaj niewielu młodych Polaków wie, że ostatni walczący Żołnierz Niezłomny to lata 60-te/a dokładnie 1963 rok/.
Manchesterska uroczystość upamiętniająca bohaterów rozpoczęła się spotkaniem pod pomnikiem 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, który znajduje się na lotnisku w Manchester. Właśnie przy tym pomniku miał miejsce Apel Poległych, a po nim złożenie wieńców od Państwa Polskiego i wielu organizacji.
Były sztandary, podniosła atmosfera, wspólne śpiewanie hymnu i wielu pamiętających o tych niezwykłych ludziach/harcerze, dzieci z polskich szkół, organizacje, potomkowie poległych, Konsul RP/. Wśród obecnych był także p. Henryk Kubiński, ponad dziewięćdziesięcioletni spadochroniarz z brygady gen. Sosabowskiego.Pomnik Lotni 9589
Po uroczystości pod pomnikiem, zgromadzeni pojechali na mszę w intencji Cichociemnych oraz Żołnierzy Niezłomnych do Polskiego kościoła pod wezwaniem. Miłosierdzia Bożego w Manchester.
Po mszy, na której oprócz gości cały czas obecne były sztandary,świętowanie przeniosło się do konsulatu RP w Manchester. Na miejscu, w sali która nosi imię gen. Sosabowskiego, i gdzie w tym roku odsłonięto wielkiemu żołnierzowi pamiątkową tablicę odbyła się projekcja filmu o historii „Cichociemnych”. Z kolei w części centralnej konsulatu przygotowano interesująca wystawę fotograficzną/Cichociemni, Niezłomni/, oraz poczęstunek dla gości.
Na szczególną uwagę zasługują wygłoszone tego dnia przemówienia. Konsul RP p. Łukasz Lutostański wygłosił ciekawą, a zarazem bardzo osobistą i szczerą przemowę dotyczącą kontynuacji tradycji, jedności, wspólnego odwiedzania miejsc pamięci, oraz osobistego rozwoju świadomości w czasie pobytu w Manchester. Podziękował także Księżom Chrystusowcom za ich misję i pracę na rzecz Polonii.
Po tym wystąpieniu miała miejsce bardzo patriotyczna, a zarazem połączona z duchowością przemowa p.Davida Przemysława Rószczka, reprezentującego organizację „Bractwo Królowej Polski”, która wraz z konsulatem była współorganizatorem dnia poświęconego „Cichociemnym”oraz Żołnierzom Niezłomnym.
Młody człowiek, członek „Bractwa Królowej Polski”, z patriotyzmem, wielką pasją i wiarą opowiedział o Cichociemnych jako elicie dywersji. W swoim przemówieniu zwrócił uwagę na 100% etyczną postawę Cichociemnych, ich zgłaszanie się na ochotnika oraz motywację religijną, która daje siłę. Słusznie i mądrze zauważył przy tym, że celem takich uroczystości nie jest sentymentalna podróż w przeszłość, ale wypełnienie misji i kontynuacja. Wskazał także na wysokie morale Cichociemnych, żołnierzy AK i wszystkich Żołnierzy Niezłomnych, którzy mimo prześladowań przez stalinizmu nigdy się nie poddali. Po tych dwóch mocnych wystąpieniach miał miejsce mini koncert w wykonaniu młodego, utalentowanego muzyka p. Witolda Paciorka, który przejmująco wykonał trzy patriotyczne pieśni. Perfekcyjna gra na gitarze akustycznej, świetny głos, emocjonalne zaangażowanie i przysłowiowy „duch” Jacka Kaczmarskiego stały się artystycznym dopełnieniem tego uroczystego i pięknego dnia pamięci o bohaterach.
W tym miejscu należą się wielkie podziękowania zarówno dla Konsulatu RP w Manchester, jak i Bractwa Królowej Polski oraz niezastąpionemu Zbyszkowi Mogielnickiemu z Blackburn za wyjątkowo piękne uczczenie polskich żołnierzy i wspaniały, prawdziwie polski dzień.

Joanna Dudzic